CHCESZ ZATRUDNIĆ WIRTUALNĄ ASYSTENTKĘ
CZY JESTEŚ NA TO GOTOWY?
Prowadząc własną firmę, bardzo często startujesz od zera. Zaczynasz od jednoosobowej działalności, jesteś sobie sterem, żeglarzem i okrętem. A raczej sprzedawcą, marketingowcem, piarowcem, asystentem, a czasem nawet księgowym. Przychodzi jednak taki moment, że doby zaczyna brakować i do końca nie wiesz, w co ręce włożyć. To jest najczęściej ta chwila, w której zdajesz sobie sprawę z tego, że przydałaby się pomoc. Czy jesteś gotowy na to, by zatrudnić wirtualną asystentkę?
Jeśli wolisz słuchać niż czytać, odcinek znajdziesz tutaj:
Wirtualna asystentka jest idealnym rozwiązaniem dla osób, które działają prężnie, których firma zaczyna przynosić coraz większe dochody, ale które z różnych powodów nie chcą przyjąć pracownika na etat. Nie da się ukryć, że koszty jego zatrudnienia są nieporównywalnie większe, niż współpraca z wirtualną asystentką. Jeśli ktoś chce sprawdzić, ile będzie kosztował go pracownik etatowy, wystarczy skorzystać z kalkulatora internetowego.
Może się też zdarzyć, że nie masz tradycyjnego biura, pracujesz w domu i zwyczajnie nie chcesz i nie masz możliwości zatrudnienia pracownika. Podjęcie współpracy z asystentką pracującą zdalnie, będzie w takiej sytuacji idealnym rozwiązaniem dla Ciebie.
NA JAKĄ POMOC MOŻESZ LICZYĆ?
Jeśli potrzebujesz wsparcia w prowadzeniu własnej firmy, przede wszystkim powinieneś się zastanowić, jakie zadania chcesz oddelegować, a jakimi z chęcią zajmiesz się sam. Wirtualna asystentka powinna być dla Ciebie pomocą, wsparciem — przekaż jej te zadania, które zajmują Ci najwięcej czasu (odpowiadanie na maile, odbieranie telefonów, przygotowywanie prezentacji, tworzenie ofert), a także te, które wydają Ci się zbyt pracochłonne, a nawet… nudne.
Nie ma co ukrywać, że w prowadzeniu firmy zdarzają się czynności, które niekoniecznie muszą być dla Ciebie fascynujące. Nie każdy lubi pisać teksty na blogi, niektórzy męczą się przy robieniu zdjęć, jeszcze innym sprawia trudność nawiązywanie relacji z osobami, lubiącymi fanpage firmy. To są właśnie te czynności, które spokojnie możesz oddelegować, by samemu zająć się tą bardziej fascynującą częścią biznesu. Jeśli chciałbyś wiedzieć, jakie inne rzeczy może za Ciebie wykonać wirtualna asystentka, zapraszam Cię do odwiedzenia tej strony.
CZY KAŻDY MOŻE MIEĆ ASYSTENTKĘ?
Oczywiście! Co więcej, znam osoby, które mają ich kilka — tyle zadań mają do oddelegowania. Dzięki właściwemu podziałowi pracy doskonale radzą sobie z rozwojem firmy i własnym. Zdarzają się jednak sytuacje, w których odradzałabym zatrudnienie zdalnego pracownika.
Moim zdaniem nie każdy jest gotowy na podjęcie takiego rodzaju współpracy. Dotyczy to zazwyczaj sytuacji, kiedy właściciel firmy od samego początku samodzielnie rozwijał swoje „biznesowe dziecko” i ma poczucie, że nikt nie wykona wszystkich czynności tak samo dobrze jak on sam. Jeśli ma do tego silną potrzebę kontroli pracownika i ograniczone zaufanie, współpraca zdalna może stać się dla niego (i dla asystentki również) źródłem frustracji.
CZY TO JEST WŁAŚCIWY MOMENT?
Jeśli wiesz, że masz problem z delegowaniem zadań i przekonanie, że wszystko zrobisz najlepiej sam — to nie jest właściwy moment na zatrudnienie asystentki. Najpierw musisz być na to gotowy. Zrozumieć, że są specjaliści, którzy potrafią coś zrobić co najmniej tak samo dobrze jak Ty. W końcu księgowemu też nie mówisz, jak ma rozliczać finanse Twojej firmy, prawda? 🙂
Również w sytuacji, kiedy Twoje poczucie kontroli jest zbyt silne, może się okazać, że zatrudnienie pracownika zdalnego nie będzie właściwym rozwiązaniem. Będziesz odczuwał potrzebę ciągłego sprawdzania, kontrolowania, czasem nawet — niestety — szukania dziury w całym. A jednak dobrze jest mieć zaufanie do swojej asystentki.
I wreszcie — nie zatrudniaj asystentki, bo wszyscy ją mają. To nie jest prawda. Zaufaj sobie, swojej intuicji, przyjrzyj się swoim działaniom. Zobacz, czy pomoc zdalna rzeczywiście jest Ci potrzebna i pomoże Ci zaoszczędzić czas, a w efekcie inwestycji przyniesie większe dochody. Dopiero gdy będziesz gotowy na to, by oddelegować część zadań, poszukaj asystentki idealnej dla Ciebie. Może się czasem zdarzyć, że będziesz współpracował z kilkoma, zanim trafisz na tę właściwą. Kiedy jednak już ją znajdziesz, bardzo szybko zapomnisz o czasach, kiedy jej nie było :).
I tego Ci życzę!
Dziękuję Ci, że poświęciłaś swój czas na przeczytanie i/lub przesłuchanie tego tekstu. Jeśli interesuje Cię praca Wirtualnej Asystentki, praca na freelansie, skuteczny home office i skalowanie biznesu – pozostańmy w kontakcie:
Polub mój fanpage na FB
Obserwuj mój profil na Instagramie
Zawsze też możesz do mnie napisać, jeśli masz jakieś pytanie >> KLIKAJĄC TUTAJ
Karolina
[…] ją dla siebie czy wspólnie z kimś) daje bardzo dobry obraz tego, w czym potrzebujesz wsparcia. A nawet jeśli jeszcze nie jesteś gotów i nie zdecydujesz się zatrudnić wirtualnego wsparcia, zrób sobie listę zadań na własny użytek. Jestem pewna, że przyda Ci się w […]
[…] widzisz, istnieje kilka naprawdę silnych argumentów za tym, by rozważyć podjęcie współpracy z Wirtualną […]
[…] Ciebie. Jeśli chcesz się przekonać, jaka jest Twoja gotowość, zapraszam Cię do posłuchania pierwszego odcinka podcastu z serii dla przedsiębiorców „Jak dobrze […]
[…] Po pierwsze zastanów się, czy Ty rzeczywiście tego chcesz. Wiem, w obliczu tego, co napisałam wyżej, te słowa mogą Cię zaskoczyć. Prawda jest jednak taka, że nie każdy chce (i jest gotowy) na uwolnienie swojego biznesu. […]
[…] O zatrudnieniu Wirtualnej Asystentki warto pomyśleć znacznie wcześniej. W momencie, kiedy Twoja firma zaczyna przynosić dochody, a Ty czujesz, że jeszcze mógłbyś trochę podziałać sam, ale w sumie chętnie zająłbyś się tą bardziej atrakcyjną stroną biznesu – to jest czas na zatrudnienie Wirtualnej Asystentki. […]
[…] ale o co chodzi?” Kompletnie nie potrafiłam przełożyć tego słowa na własną firmę. Jak to klient nie wie, czego chce? W końcu przychodzi do mnie, to chyba w jakimś celu, […]