RELACJE MIĘDZY WIRTUALNĄ ASYSTENTKĄ A PRZEDSIĘBIORCĄ
CO JEST WAŻNE?
Jedną z solidnych podstaw prowadzenia biznesu jest budowanie relacji z ludźmi. Co jednak jeśli nie jesteś mocno relacyjną osobą, a swoją misję postrzegasz jako działanie dla innych i wykonywanie zadań? Czy Wirtualna Asystentka musi umieć tworzyć więzi i budować relacje, czy może wystarczy, by była rewelacyjnym wsparciem dla swojego klienta?
Zastanówmy się, kim jest Wirtualna Asystentka? To osoba, która wspiera działalność przedsiębiorców, pomaga jej się rozwijać. Osoba, która wykonuje całą mrówczą robotę, stoi na zapleczu firmy i pilnuje, by wszystkie jej elementy funkcjonowały prawidłowo. Działa w tle jak taki perfekcyjny software — na zewnątrz jej nie widać, ale gdyby nie ona posypałoby się wszystko. Z drugiej strony Wirtualna Asystentka to nie tylko perfekcyjny backup, ale również prawa ręka szefa. Ktoś, kto często stoi najbliżej, zna strategię firmy, pomaga ją rozwijać. Czy taka osoba może nie umieć budować relacji?
ROBOT DO ZADAŃ SPECJALNYCH
Każdą nową współpracę z klientem rozpoczynam od rozmowy z nim. Jednak to nie jest tylko (najczęściej) wirtualne spotkanie, na którym wymienimy się danymi, omawiamy warunki umowy, regulujemy płatności i ustalamy zakres zadań. Nie. Tak jak klient chce wiedzieć, z kim ma do czynienia i w czyje ręce oddaje swoje „dziecko”, tak ja lubię poznać osobę, z którą będę miała okazję pracować. Od tego spotkania, tego, jak nam się będzie rozmawiało, czy „zaklika” między nami od pierwszego wejrzenia, zależy tak naprawdę dalsza współpraca. Czy będzie ona jedynie wykonywaniem zadań, czy może jednak czymś więcej – chęcią współtworzenia firmy klienta, przekazywania innym jego idei. Co by nie mówić, jeśli od pierwszego spotkania znajdziesz z klientem wspólną płaszczyznę porozumienia, nie będziesz dla niego jedynie robotem do zadań specjalnych.
Oczywiście, zdarzają się tacy klienci, od których tylko przyjmuję zlecenie. Wykonuję je najlepiej, jak potrafię i po jakimś czasie nasze drogi się rozchodzą. W swojej karierze Wirtualnej Asystentki mogę jednak takich policzyć na palcach jednej ręki. Nawet jeśli nie współpracuję na co dzień z niektórymi osobami, których biznesy miałam przyjemność wspierać, nasze relacje ewoluują, przechodząc często w głębsze znajomości.
BUDOWANIE RELACJI WARTOŚCIOWEJ DLA OBU STRON
Z poznawaniem firmy klienta i rozpoczynaniem współpracy jest jak z przyjęciem zaproszenia do jego najważniejszego miejsca. To tak, jakby zaprosił Cię do swojego domu. Wchodzisz powoli i ostrożnie, rozglądając się ciekawie. Sprawdzasz, gdzie co się znajduje, jakie ma pomieszczenia, jakie stoją w nich sprzęty. Dzień za dniem zaczynasz się rozgaszczać. Wiesz już, co możesz przestawić, jak poprawić ergonomię tej jego wirtualnej przestrzeni. Zadomawiasz się. Nie masz problemu ze znalezieniem potrzebnych do działania narzędzi, sama zaczynasz urządzać to miejsce. Czy pozwoliłabyś komuś, z kim nie jesteś w dobrych relacjach, meblować swoje mieszkanie? No właśnie 😉
Relacji w biznesie nie buduje się z dnia na dzień. Owszem, jeśli między Tobą a klientem jest chemia, jeśli dobrze Wam się rozmawia, jeśli czujesz jego intencje, jest prościej. Jednak zbudowanie zaufania wymaga czasu. Jednak – z mojego punktu widzenia – jest to bardzo ważne. Nie da się powierzyć komuś pewnych obszarów działalności swojej firmy, nie mając do niego zaufania. Wirtualna Asystentka jest nie tylko prawą ręką, ale też w wielu przypadkach osobą, z którą wspólnie tworzy się historię firmy. To ona stoi najbliżej, pomaga uwalniać pomysły, podsuwa rozwiązania. Jeśli potrafi nie tylko realizować misję, ale również wspierać i rozwijać ją, staje się fantastycznym partnerem do współpracy. A relacje partnerskie wymagają zaufania, lojalności, poczucia, że razem tworzymy coś wyjątkowego.
Jeśli zatem chcesz być dla swojego klienta najlepszym partnerem biznesowym, jeśli zależy Ci, by Twoja Wirtualna Asystentka była częścią Twojej firmy – nie odżegnuj się od relacyjnej strony prowadzenia działalności. Nie sprowadzaj wzajemnej współprac do sztywnego przekazywania i realizowania zadań. Jeśli zbudujecie prawdziwą więź opartą na porozumieniu, zaufaniu i lojalności, jeśli razem będziecie patrzyć w tym samym kierunku – firma nabierze skrzydeł, zanim się nawet zorientujecie. A Wam pozostanie coś znacznie ważniejszego niż misja i wizja, niż rozwój, niż działanie – zyskacie partnera, z którym będzie można przenosić góry. Czego bardzo Wam życzę 🙂
Dziękuję Ci, że poświęciłaś swój czas na przeczytanie i/lub przesłuchanie tego tekstu. Jeśli interesuje Cię praca Wirtualnej Asystentki, praca na freelansie, skuteczny home office i skalowanie biznesu – pozostańmy w kontakcie:
Polub mój fanpage na FB
Obserwuj mój profil na Instagramie
Zawsze też możesz do mnie napisać, jeśli masz jakieś pytanie >> KLIKAJĄC TUTAJ
Karolina
[…] z dumą stwierdzam, że nic się w tej kwestii nie zmieniło. Kolejny rok, w którym postawiłam na budowanie relacji w biznesie, przyniósł zaskakujące zmiany, fantastyczne współprace, ale też nowe przyjaźnie. I przede […]
[…] intencje, potrzeby, zagłębić się w tajniki jego działalności. Zresztą budowanie relacji to, jak kiedyś pisałam, podstawa w biznesie. Przynajmniej dla mnie. Tutaj jednak mam dla Ciebie bardzo dobrą wiadomość […]
[…] bezpośrednich pieniędzy. Jednak daje coś znacznie więcej – jest elementem budowania marki i nawiązywania relacji. Pisząc, nagrywając, tworząc, dyskutując, działamy i pokazujemy się innym. Krok po kroku […]