W pracy niemal każdego freelancera zdarzają się takie chwile, kiedy ma on mniej pracy lub zleceń po prostu brakuje. Jeśli to jest sytuacja przejściowa, nie ma co załamywać rąk, tylko warto wykorzystać ten czas efektywnie. Jak? Przedstawiam 5 sposobów na to, co robić, kiedy nie ma zleceń.
Wiadomo oczywiście, że brak zleceń przez kilka tygodni, może postawić pod znakiem zapytania sens prowadzenia działalności. Zwłaszcza na początku rozwoju firmy, zanim wypracujemy sobie system, znajdziemy stałych klientów, sytuacja ta może być bardzo frustrująca.
Jestem jednak przekonana, że takie chwile przestoju, tzw. sezon ogórkowy przytrafił się choć raz każdej osobie, która pracuje na własną rękę. Taka sytuacja ma jednak też swoje plusy. Naprawdę! Możesz zająć się tym, na co na co dzień brakuje Ci chwili wolnego.
#1 SŁUCHANIE PODCASTÓW I OGLĄDANIE WEBINARÓW
To jeden z moich ulubionych sposobów na tzw. nicnierobienie. Słuchając wartościowych podcastów, czy oglądając webinary tematyczne, nie tylko uzupełniasz swoją wiedzę, ale też możesz zainspirować się osobami, które działają w podobnej branży, co Ty.
Wiele z takich nagrań działa dodatkowo bardzo motywująco – trzeba tylko wiedzieć, jak wybrać te energetyzujące, napawające nadzieją i dające kopa do walki. Na mojej stronie na Facebooku wymieniłam kilka z tych, których ja słucham na co dzień. Zachęcam Cię jednak do poszukiwań również na własną rękę. Internet to nieprzebrane źródło „dobra” ;).
#2 KURSY ONLINE
Bardzo często w wirze codziennych obowiązków brakuje nam czasu na uzupełnianie wiedzy, dokształcanie się, czy nawet uczenie się dla rozrywki (tak, nauka może być formą rozrywki 😉 ). A przecież jest to wręcz niezbędne, by być na bieżąco.
Dlatego jeśli nie jesteś w stanie wygospodarować choć 15-30 minut dziennie na naukę, wykorzystaj ten bezzleceniowy czas na podnoszenie swoich kwalifikacji. Sposób ten sprawdza się też doskonale u freelancerów, którzy działają sezonowo (jak np. fotografowie ślubni).
#3 GRUPY I MASTERMINDY
Przesiadujesz całymi dniami na Facebooku, scrollując bezmyślnie tablicę? Wykorzystaj to! Facebook to wcale nie jest samo ZUO ;). Znajdziesz na nim mnóstwo inspirujących grup biznesowych i nie tylko, w których możesz się udzielać, zdobywać wiedzę i dzielić doświadczeniem całkowicie za darmo.
Banalne? Owszem! Ale czasem zapominamy o tym, jak wiele inspiracji może nam dać rozmowa z osobami z branży i nie tylko.
A jeśli mowa o rozmowie – idealnym sposobem na rozwój biznesu jest udział w grupach mastermindowych. Cotygodniowe spotkania z osobami z różnym doświadczeniem pozwolą Ci spojrzeć na Twoje działania z zupełnie innej perspektywy. A burza mózgów i konfrontacja pomysłów z innymi to idealna droga do wzniesienia swoich działań na kolejny poziom.
Nie wiesz, gdzie znaleźć partnerów do mastermindów? Popytaj w grupach na Facebooku ;).
#4 MARKETING I PROMOCJA
W momencie, kiedy giniemy pod natłokiem zleceń, promocja własnych działań w sieci jest ostatnią rzeczą, o jakiej myślimy. Niestety myślenie, że te działania nie są nam potrzebne, jest błędne. Być może nie potrzebujesz od razu wykupować reklamy, ale trzymaj rękę na pulsie. Udzielaj się, pokazuj, bierz udział w spotkaniach networkingowych.
A jeśli tylko masz chwilę oddechu od pracy, pomyśl, jakie działania możesz podjąć, by zautomatyzować proces promocji. Zaplanuj posty na Facebooku, napisz na zapas teksty na bloga, wprowadź poprawki na swojej stronie internetowej, a nawet poszukaj osoby, której możesz oddelegować te zadania.
Mając taką osobę, będziesz mieć pewność, że Twoja strona nie zniknie z widoku innych, kiedy Ty ponownie wsiąkniesz w realizację zadań i pilnowanie deadlinów ;).
# 5 ZADBAJ O SIEBIE
Czasem trzeba ;). Tak mówią. Osobiście wiem, że jest to najtrudniejsze, co możemy zrobić. Jako typowy pracoholik jestem na wysokich obrotach, dopóki nie padnę. I powiem Ci, że to nie jest dobre. Dlatego jeśli tylko możesz, zadbaj o siebie.
Wyśpij się, pójdź na space, poczytaj książkę, ugotuj coś dobrego, czy zwyczajnie poleniuchuj. A kiedy praca sama zapuka do Twych drzwi, rzucisz się w wir obowiązków z nową energią i siłami, dzięki którym będzie można przenosić góry!
Czy przychodzą Ci do głowy jeszcze jakieś pomysły? Podziel się z nimi ze mną! Zróbmy burzę mózgów i uczmy się od siebie nawzajem :).
Jeśli natomiast chcesz kompleksowo podejść do tematu zdobywania klientów, polecam Ci gorąco mój kurs online „Gdzie ci klienci” – 6 modułów video, z których dowiesz się:
✔ Kim jest Twój klient idealny.
✔ Tworzenie ofert — wszystko, co musisz wiedzieć o ofertach, które zachwycają klientów.
✔ Jak nie stracić potencjalnego klienta — podsumowanie rozmowy i follow up.
✔ Umowa z klientem — jak napisać ją dobrze oraz dlaczego oprócz umów warto zawierać kontrakty.
✔ Gdzie szukać klientów.
✔ Jak wyceniać swoje usługi.
[…] Kiedy jednak zaczynają się zgrzyty, wzajemne udowadnianie sobie racji to znak, że czas ją zakończyć. Wiem, że czasem może być to trudne. Mamy swoje zobowiązania, pieniądze nie leżą na ulicy, utrata klienta może sprawić, że na jakiś czas trzeba będzie zacisnąć pasa. Pamiętaj jednak, że jako freelancer masz naprawdę spore możliwości działania. Możesz pracować z wieloma osobami, mieć kilku klientów jednocześnie. Jeśli rezygnacja z jednej współpracy zwolni Ci godziny, masz 99% szans na znalezienie kolejnego klienta. Nadmiar wolnego czasu wykorzystaj natomiast na swój rozwój. […]
[…] Ps. A jeśli już masz okres przestoju zobacz, jak możesz go wykorzystać. […]