Dwadzieścia lat temu, kiedy wkraczałam na rynek pracy, kobiety 40+ bardzo często z niego wypadały. Pracodawcy zatrudniali je coraz mniej chętnie (oczywiście wcale się do tego nie przyznając), a same kobiety były przeświadczone, że jak już pracują w jednej firmie, to trzeba się jej trzymać pazurami i zębami, bo można nie znaleźć kolejnej. Dlatego wcale mnie nie dziwi przekonanie wielu kobiet po czterdziestce, które nie chcą zakładać firmy, bo „są za stare”. Kompletnie się z nim jednak nie zgadzam. I dziś powiem Ci dlaczego.
Jeśli wolisz słuchać niż czytać:
Kiedy starałam się o pracę w ostatniej firmie, w jakiej pracowałam na etacie, podczas rozmowy powiedziałam takie słowa:
Jestem już stara. Za kilka lat będzie za późno na zmiany.
Mój przyszły potencjalny szef mało z krzesła nie spadł, słysząc te farmazony. Roześmiał się w głos i zapytał:
To ile pani ma lat?
Miałam dokładnie 32 i naprawdę uważałam, że szczyt mojej kariery zawodowej mam już za sobą. Co za bzdura!
Dziś… dobrych parę lat później uważam, że jest on wciąż przede mną i jeszcze nie powiedziałam ostatniego zdania. Czy jesteś za stara na zmianę i prowadzenie firmy – posłuchaj i sama zdecyduj.
MASZ 40 LAT? JESTEŚ U SZCZYTU KARIERY ZAWODOWEJ
W tym tygodniu przeprowadziłam dwie bardzo ciekawe rozmowy. Pierwszą z moim młodszym dzieckiem, które w czasie wakacji sporo buszuje na YouTube i od czasu do czasu sprzedaje mi nowinki, które usłyszało. Kilka dni temu Potworek przyszedł do mnie, kiedy pakowałam naczynia do zmywarki, nienachalnie oparł się o stół i wystrzelił pytaniem:
– Ile zarabiasz mamo?
– Hmm… a dlaczego Cię to interesuje, dziecko? Potrzebujesz forsy? – Usiłowałam go nieco zbyć, bo wiem, że litania potrzeb mogłaby być długa. Nie tak długa jak u jego starszego brata, ale jednak całkiem pokaźna.
– Nie tym razem. Ale nie wiem, czy wiesz, że statystycznie rzecz biorąc…
– Oho…
– Statystycznie rzecz biorąc, w wieku 41 lat zarabia się najlepiej w życiu. To ile zarabiasz?
I tak sobie pomyślałam, że w sumie źle nie jest, ale dobrze, że 41 lat jeszcze trochę potrwa, to może dobiję do jakiejś sensownej średniej.
Drugą rozmowę odbyłam z moim ojcem… czasem zdarza nam się pogadać o karierze i życiu bez heheszków, całkiem na poważnie. Rzadko, bo rzadko, w końcu jednak lepiej brać się za bary z życiem z humorem i dystansem, ale tym razem rzeczywiście zeszło na całkiem poważne tematy i usłyszałam:
– Korzystaj z tego, co masz teraz. Przed Tobą najlepsze 10 lat życia i kariery.
Dodając dwa do dwóch, wyciągnęłam wnioski, będę się ich trzymać i co więcej, przekonywać też Ciebie, że to ma sens – nawet jeśli masz te czterdzieści lat plus, nie myśl o tym, że jest za późno na jakąkolwiek zmianę. Wręcz przeciwnie. Teraz jest Twój najlepszy czas i zaraz Ci powiem dlaczego.
MASZ PO SWOJEJ STRONIE DOŚWIADCZENIE ZAWODOWE
Jeśli masz 40 lat, oznacza to ni mniej, ni więcej, że za Tobą co najmniej 15 lat pracy zawodowej. 15 lat doświadczenia, działań w wielu firmach, z różnymi ludźmi. Słowem, z niejednego pieca chleb jadłaś i pora zacząć spijać śmietankę. Wybacz te gastronomiczne porównania, ale język polski jest dość śmieszny i akurat kulinarnie bardzo rozwinięty.
Pomyśl więc sobie, że możesz wykorzystać całe lata zdobywania doświadczenia w cudzych firmach i zacząć działać na swoim, bogatsza o popełnione wcześniej błędy i wyciągnięte lekcje. Masz wiele do zaoferowania innym. Ja bym z tego skorzystała 😉
Nie wiem, czy pamiętasz, ale 2 lata temu brałam udział w programie SOMBA online MBA, który prowadzi Islandka Sigrun. Uczy, jak zarabiać na swojej wiedzy i doświadczeniu w sieci, jak prowadzić kursy online i zarabiać pieniądze na swojej ekspertyzie. To w jej programach nagrałam i poprowadziłam 3 kursy online, które łącznie ukończyło ponad 500 kursantek:
„Zorganizowana firma, zorganizowana ja”
I mój flagowy kurs „Gdzie ci klienci”
Nie o kursach jednak chciałam Ci dziś opowiedzieć, ale o tym, co mnie zaskoczyło, gdy dołączyłam do programu. SOMBA jest środowiskiem międzynarodowym. W programach Sigrun biorą udział przedsiębiorczynie z całego świata. To, co rzuciło mi się w oczy niemal od razu, to ich wiek. Większość z nich nie miała 40+, a raczej 50+ i więcej. Były u szczytu kariery! I zaczynały kolejną.
I wtedy pomyślałam sobie, że… to wszystko jeszcze przed nami. Że na naszym polskim rynku lada dzień kobiety 40+ też dojdą do głosu. Będą zakładać firmy, dzielić się z młodszymi koleżankami doświadczeniem i ekspertyzą. I będą wspierać je w działaniach.
Ja w to wchodzę, a Ty?
MASZ MNÓSTWO ENERGII I ODCHOWANE DZIECI
Nie bez znaczenia jest też fakt, że obecne czterdziestolatki mają zazwyczaj już ułożone życie rodzinne, odchowane dzieci i mogą zająć się w 100% swoją karierą zawodową. Z małymi dziećmi na pokładzie rozwijanie firmy jest trudniejsze. Nie niemożliwe, bo wiele kobiet udowadnia, że się da, ale jednak wymagające większej logistyki, determinacji i elastyczności.
Co więcej, kobietom z pokolenia 40+ wciąż się chce. I to chce im się świadomie. Doskonale wiedzą, czego chcą (a czego nie) i nie boją się o to zawalczyć. Są pewne siebie i swojej wiedzy, piękne, mądre i asertywne.
Jeśli więc usłyszę od Ciebie, że jesteś za stara na zakładanie firmy, kupię Ci w prezencie ciężki młotek, żebyś mogła się nim popukać w głowę. Bo wiesz co? Nigdy nie jest za późno. Chyba że Ty zadecydujesz inaczej.
Jeśli jednak chcesz działać i potrzebujesz wsparcia, pisz do mnie!
Zapraszam Cię na konsultacje lub do dłuższej pracy w systemie 1:1.
Umów się na bezpłatną 15-minutową konsultację i porozmawiajmy o możliwych drogach Twojej zawodowej kariery.
Pięknego tygodnia!
Dziękuję Ci, że poświęciłaś swój czas na przeczytanie i/lub przesłuchanie tego tekstu. Jeśli interesuje Cię freelance, zamiana etatu na własną działalność, skuteczny home office i skalowanie biznesu – pozostańmy w kontakcie:
Odwiedź moją stronę www.karolinabrzuchalska.pl.
Polub mój fanpage na FB.
Obserwuj mój profil na Instagramie.
I na LinkedIn.
Bardzo polecam Ci też moje podcasty: Co we freelansie piszczy, Jak dobrze zacząć oraz Freelance bez cenzury.
Jeśli masz jakieś pytania, zawsze możesz też do mnie napisać >> KLIKAJĄC TUTAJ
Karolina